Pozwalam na to, pozwalam aby tak wiele ludzi mnie raniło. Przysięgałam, mimo wszystko zaufałam, błąd-jak wiele razy jeszcze będę w stanie zaufać? Każdy zrani mnie inaczej, nadzieja, która powinna już dawno zniknąć, wciąż pozostawia ślady, proszę przecież to właśnie ona zabija.... Ivina
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz